Mazury napisał:
Papiery mowily co innego. Czyzby? Zestawienie przez Ciebie rozkazu Stalina ze swistkiem napisanym niewiadomo krzez kogo niewiadomo kiedy, przez tajne sluzby PRL, ktore mialy motyw, aby Walese tepic od roku 1980.
Historycy najpierw badaja autentycznosc dokumentow. Rewelacje z szafy Kiszczaka zostaly ogloszone w glownych serwisach informacyjnych, lacznie z twiterem. Wiadomosci podaly nawet \'drobne; klamstewko\', jakoby odreczne pismo zostalo zbadane przez grafologa. Tak sie prawdy historycznej nie dochodzi, to tylko woda na mlyn Mistrza Marionetek Kaczora i Superszpiega Antoniego, ktory sie nigdy klamstwem nie splamil.
k.
Jabin z Hazo napisał:
Mazury napisał:
Przez ladnych pare dekad caly blok socjalistyczny lacznie z polskimi historykami zaprzeczali Katyniowi, a Ty wyskakujesz z jakims swistkiem podpisanym przez SB. Skad wiesz, ze jest autentyczny i zawiera prawde? Byles tam i wyplacales te 500 zl Walesie?
k.
Jabin z Hazo napisał:
PO twierdzi,ze program PISu ,piecset zloty na dziecko, nie zadziala prokreacyjnie.
Przypadek Walesy,ktory ma osmioro dzieci przeczy temu twierdzeniu.

To dobrze ,ze piszesz o Katyniu ,bo jest z nim podobnie jak z Walesa.
W przypadku Bolka Walesy mamy identyczna sytuacje, tutaj rowniez przez ladnych pare dekad caly blok socjalistyczny lacznie z polskimi historykami zaprzeczal faktowi jego wspolpracy z SB,a papiery mowily co innego !
No dobra przekonales mnie, program PISu 500+ powinien zostac zreformowany.
Zamiast wyplacac co miesiac z panstwowej kasy na dzieci 500zl rzad B.Szydlo powinien
zmusic rodzicow do gry w totolotka -na to samo wyjdzie:
Danuta Wałęsowa w książce „Marzenia i tajemnice” wspominała, jak w domu Wałęsów wyglądała sytuacja materialna.
Pralkę kupiliśmy dzięki temu, że mąż znów wygrał w totolotka (…). On do dziś gra w totolotka. Jednak Pan Bóg nie daje mu wygrywać, gdyż nie potrzeba mu już tych wygranych. On zawsze powtarza: – Kiedy bardzo potrzebowałem, to wygrywałem”. A teraz nie wygrywa